Rozmawiam z Malwiną i Sebastianem o Dżungla Cafe – kawiarni na fyrtlu.
Wyobraźcie sobie lokal w dużym mieście, blisko dworca. Prowadzi do niego wąski chodnik przy ruchliwej ulicy.
W środku spotkasz uśmiechniętych baristów, wypijesz dobrą kawę i będziesz otoczony zielenią.
Kawiarnia otworzona przez dziewczynę, która przy wsparciu swojego męża zdecydowała zmienić drogę zawodową i iść w stronę gastronomi.

Myślałem, że zbadali rynek i stworzyli miejsce dostosowane do zmęczonych pracowników sąsiedniego biurowca i poznańskich emerytów, którzy będą mieli ochotę wieczorem wypić małe piwko i pogadać o swoich sprawach.
A okazało się, że zrobili kawiarnię dla siebie, czyli taką do jakiej sami chętnie by poszli.
I po kilku miesiącach okazało się, że do takiego miejsca chętnie przychodzą inni.
Poznajcie Malwinę i Sebastiana
W naszej rozmowie:
☕ Czy było miejsce na kawiarnię na fyrtlu?
☕ Czyli o planowaniu i badaniu rynku.
☕ Zaufaj im, robią dobrą kawę.
☕ Rozmawiamy o edukacji klienta.
☕ O zmianie zawodowej Malwiny.
☕ Zakupy lokalne. Poznańska lokalna solidarność.
☕ O radości z małych sukcesów. Czyli jak Dżungla działa w czasie pandemii.
Podcast w aplikacjach. Włącz i słuchaj gdziekolwiek jesteś:
Spotify: bit.ly/podcastokawie02
Apple Podcasty: bit.ly/dzunglaap
Google Podcast: bit.ly/podcastokawie
Figa Coffe – kawa Złotej Rączki wspiera baristów i roasterów Figi w czasie pandemii
Dżungla Cafe na Instagramie
Dżungla Cafe na facebooku
Browar Golem – wspomniany przez Sebastiana poznański browar